„O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię. Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają” – w ten sposób modlił się Anioł Pokoju wraz z trójką Pastuszków z Fatimy, przygotowując ich do spotkania z Posłanką z Nieba.
13 października w XIX Dzień Papieski zgromadziliśmy się na ostatniej w tym roku Nocy Fatimskiej w naszej świątyni. Pontyfikat, tak jak i całe życie Jana Pawła II, było nierozerwalnie związane z modlitwą i zawierzeniem swego losu Maryi. Wszędzie widzieliśmy znaki maryjne jego wielkiego pontyfikatu. Matka Boża była w jego herbie biskupim i papieskim, była w jego zawołaniu, była w ikonie jasnogórskiej, w jego prywatnej kaplicy, czuwała w figurze fatimskiej przy łóżku. Była obecna w aktach zawierzenia wypowiadanych w każdej papieskiej pielgrzymce. Jej wspomnieniem kończył się każdy dokument pasterski Jana Pawła II. A od „Totus Tuus” rozpoczyna się papieski testament. Św. Jan Paweł II jest dla nas przykładem powierzenia siebie samego kierownictwu Maryi. W duchu wdzięczności i zawierzenia trwaliśmy na wspólnej modlitwie rozancowej i adoracji najświętszego sakramentu i zakończonej ucałowaniem relikwi św Jana Pawła II i procesji z figura MB Fatimskiej oraz Eucharystii.