W czerwcowy wieczór wokół Stołu Eucharystycznego zgromadziła nas Maryja. Spotkaliśmy się na kolejnym czuwaniu fatimskim, by czcić Najświętszą Maryję Pannę, prosić o łaski dla siebie, bliskich, zawierzać Jej życie.
“To nasze dzisiejsze kolejne – liturgiczne zgromadzenie jest wyrazem wdzięczności Bogu, który troszczy się o swój lud; który troszczy się o każdego z nas lubując się w okazywaniu miłości i miłosierdzia […]. To bardzo konkretny znak miłości Boga, który troszczy się o swój lud prowadząc go drogami zbawienia, zarówno w dobrych, jak i złych czasach. W wolności, ale także poprzez niewolę. W radości i trudach jakie spotykamy na drodze, także w naszym życiu…
… Fatima nie jest orędziem tragedii. – Jest orędziem nadziei! Jest krzykiem, który chce poruszyć sumienia i serca ludzi! Jest jak morze światła, które przerywa ciemności kultury grzechu i śmierci próbujące zdominować nasz świat. Inaczej mówiąc, przesłanie z Fatimy jest uroczystą afirmacją obecności Boga pośród wszystkich prób negowania Jego obecności. To przypomnienie, że Bóg nie odwraca się od nas nigdy. Wręcz przeciwnie: puka do serca świata i upomina się o każde ze swoich dzieci”. – słyszeliśmy w kazaniu, które wygłosił ks. Tomasz Szczepanik.
Niech Matka Boża Fatimska otacza wszystkich naszych parafian i ich rodziny opieką. Wyprasza u Syna łaski, których tak bardzo potrzebujemy.